9 listopada 2014

10 sposobów na spędzanie czasu (aby nie myśleć o jedzeniu) cz.1

Bo żeby nie myśleć o jedzeniu trzeba się czymś zająć, skupić. A ponieważ ostatnio ciągle bym coś jadła postanowiłam stworzyć listę zajęć, które pomagają mi nie skupiać się na jedzeniu. Jest to pierwsze 10 rzeczy, które przyszły mi do głowy - ale istnieje jeszcze masa innych. W chwilach znudzenia warto spojrzeć na taką listę i - zamiast jeść - zrobić coś z niej.




1. Czytanie książki
Ale takiej, która rzeczywiście wciąga. Teraz powróciłam do "Tajemniczego ogrodu" Frances Hodgson Burnett, bo pozycje, które kiedyś już czytałam sprawdzają się u mnie najlepiej. Dzięki nim wracam w beztroskie czasy dzieciństwa. A z drugiej strony odnajduję w nich nowe rzeczy, dzięki wiedzy, której kiedyś nie posiadałam.

2. Śpiewanie i gra na gitarze
Kocham to robić, więc szybko mija mi czas i przy okazji spędzam go korzystnie.

3. Sprzątanie
Tego lubić nie robię, ale jednak zajmuje trochę czasu a przy okazji spala trochę kalorii. A porządek też jest przydatny.

4. Uczenie się słówek hiszpańskich
Ten język mnie fascynuje, a dzięki ciekawym aplikacjom na telefon nauka staje się zabawą.

5. Rozwiązywanie zadań z matematyki
Niezbyt rozrywkowe, ale za to bardzo wskazane, zwłaszcza w klasie maturalnej. Zwykle trzeba się skupić, a wtedy ani się obejrzę a wskazówki zegara już mocno zmieniły pozycję. Działa szczególnie wtedy, gdy umiem temat.

6. Gra komputerowa
W moim przypadku Sims 2 albo Titan Quest. Kiedyś działało lepiej ale nadal to świetny zabijacz czasu.

7. Przeglądanie sklepów z ciuchami
To może działać na psychikę - jak nie będę jeść to kupię sobie tą piękną sukienkę i będę w niej wyglądać fantastycznie! Nawet gdy nie mam kasy, to lubię pooglądać - a nuż jakiś grosz wpadnie!

8. Przymierzanie ciuchów
A ponieważ lustro mam na dole a pokój na górze - zawsze spalę trochę kalorii biegając po schodach.

9. Rozmowa
Czy na żywo, czy na fb - zawsze działa.

10. Pisanie bloga
Nie wiem jak inni, ale mi zawsze zajmuje to trochę czasu. Często wyleci mi z głowy jakieś słowo, wszystko muszę odpowiednio sformułować, przeczytać całość kilka razy i zmieniać itd. A czas płynie.

P.S. Zaczynając pisać nie sądziłam, że po napisaniu 10 rzeczy wciąż będą mi do głowy przychodzić nowe. Post ten nie będzie więc ostatnim o tym tytule, postaram się wypisać wszelkie sposoby na spędzanie (marnowanie) czasu i przedstawić je na blogu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz